Gdy kilka lat temu na rynku kosmetycznym pojawiły się Tissue Masks – maski na płachcie, często dodatkowo ozdobione rysunkiem przypominającym np. pyszczek słodkiego zwierzątka – cały świat dosłownie oszalał na ich punkcie. Interesujący design, dobrze wyglądający w mediach społecznościowych, to jednak z pewnością nie jedyny czynnik wpływający na niezwykłą popularność masek na tkaninie. Dzięki swojej formule mogą bowiem skuteczniej, niż maski w żelu czy w kremie, docierać do komórek skóry i wspomagać je. Niedawno ciekawą gamę Tissue Masks wprowadził do swojej oferty Garnier. Sprawdź, która z nich najlepiej odpowiada potrzebom twojej skóry!
Maska dla skóry normalnej i mieszanej – Moisture+ Freshness
Jeśli twoja skóra jest normalna lub mieszana, możesz mieć co do tego zastrzeżenia, ale większość kobiet uzna cię za szczęściarę. Nie masz bowiem problemu z odwodnieniem skóry i związanymi z nim bolesnymi objawami, jak zaczerwienienie, podrażnienie i pieczenie skóry. Twoja cera wymaga jednak – bardziej niż inne typy – regularnego oczyszczania oraz zabiegów matowiących. I tu właśnie z pomocą przyjść może jedna z Tissue Masks od Garnier, a mianowicie Moisture+ Freshness. To połączenie kwasu hialuronowego, serum nawilżającego i ekstraktu z zielonej herbaty, który od lat znany jest ze swoich właściwości odświeżających i matowiących. Maska pozostawia skórę oczyszczoną i wygładzoną, zwęża też pory i redukuje powstawanie zaskórników.
Maska dla skóry odwodnionej – Moisture+ AquaBomb
Znajdujesz się na drugim biegunie? Twoja skóra jest odwodniona i wymaga natychmiastowej kuracji nawilżającej? Aby pozbyć się podrażnień, przesuszonych matowych plam, łuszczenia naskórka i uczucia pieczenia i ciągłego ściągnięcia skóry, musisz zaserwować swojej skórze coś wyjątkowego. Spośród Tissue Masks od Garnier najlepiej wybierz Moisture+ AquaBomb – wystrzałową formułę łączącą w sobie skoncentrowane serum nawilżające, kwas hialuronowy oraz ekstrakt z granatu. Maska na tkaninie zachowa się jak prawdziwie kojący opatrunek, przylegając ściśle do twojej twarzy i zapewniając jej pełne nawilżenie.
Maska dla skóry zmęczonej – Moisture+ Relaxing
Jeśli twoim jedynym urodowym problemem jest przedłużający się stan zmęczenia i znużenia, Tissue Masks mogą okazać się prawdziwym wybawieniem. Sposób, w jaki się je aplikuje, jest bowiem bardzo relaksujący. To trochę tak, jakby po prostu nałożyć na twarz kojący, relaksujący kompres. Moisture+ Relaxing za sprawą serum nawilżającego nawadnia skórę, odnawia ją i wzmacnia poprzez kwas hialuronowy oraz niezawodnie odpręża, relaksuje i ułatwia zasypianie dzięki ekstraktowi z lawendy. Najlepiej więc aplikować ją tuż przed położeniem się do łóżka po ciężkim dniu.
Maska dla skóry suchej i wrażliwej – Moisture+ Comfort
Czwartą i ostatnią z proponowanych na ten moment przez Garnier Tissue Masks jest pachnąca ekstraktem z rumianku kojąca maska Moisture+ Comfort. Została stworzona z myślą o łagodzeniu i kojeniu podrażnień, z jakimi na co dzień zmagać się muszą posiadaczki cery suchej i wrażliwej. Jest bardzo łagodna, a dziewczyny, które już ją wypróbowały, podkreślają, ze wyraźnie wygładza skórę i przywraca jej równowagę.
Którą z Tissue Masks od Garnier chciałabyś przetestować?