sobota, listopad 8, 2025
Strona 226

Atopowe zapalenie skóry

0
Atopowe zapalenie skóry

Atopowe zapalenie skóry (AZS) to schorzenie, którego podstawą są zaburzenia w układzie immunologicznym. Atopowe zapalenie skóry pojawia się często z alergiami pokarmowymi, astmą, katarem siennym. Nie można wskazać jednego czynnika, który byłby odpowiedzialny za atopowe zapalenie skóry, więc jego wyleczenie całkowite jest prawie niemożliwe. Stosuje się jedynie leczenie objawowe, które łagodzi uporczywy świąd skóry atopowej oraz zmniejsza dyskomfort i suchość skóry.

Atopowe zapalenie skóry – choroby alergiczne

Atopowe zapalenie skóry należy do grupy tzw. chorób atopowych, do których zalicza się także:

astmę oskrzelową;

sezonowy lub przewlekły katar sienny;

pokrzywkę;

alergiczne zapalenie spojówek.

Atopowe zapalenie skóry – przyczyny

Istnieją trzy główne, współistniejące ze sobą i wpływające na siebie nawzajem, czynniki uznawane za przyczyny atopowego zapalenia skóry:

geny „kodujące” odpowiednie predyspozycje do reakcji alergicznych;

nieprawidłowo działający układ immunologiczny;

czynniki środowiskowe (alergeny).

Predyspozycje genetyczne

Atopowe zapalenie skóryOsoby cierpiące na atopowe zapalenie skóry, bardzo często mają w rodzinie chorych na astmę, katar sienny czy inną formę alergii. Pewne predyspozycje do reakcji alergicznych są więc dziedziczone. Najnowsze badania mówią, że osoby z atopowym zapaleniem skóry rodzą się z trochę innymi właściwościami skóry niż inni. Są to zaburzenia bariery chroniącej naskórek – nie jest ona naturalnie chroniona tak, jak powinna. Co ciekawe, takie zaburzenie dotyka całej skóry, a nie tylko miejsc, gdzie pojawia się wysypka i świąd skóry atopowej. Przyczyną zaburzonej ochrony naskórka jest filagryna, a raczej jej nieprawidłowe działanie. Filagryna to białko, które odpowiada za działanie bariery ochronnej naskórka u zdrowych osób. U chorych na atopowe zapalenie skóry występuje mutacja genu odpowiadającego za „zakodowanie” w organizmie filagryny. Taka mutacja zwiększa także ryzyko wystąpienia innych chorób skóry (rybia łuska, inne rodzaje egzemy) i chorób alergicznych (astma oskrzelowa). Zaburzenia produkcji i działania filagryny w organizmie prowadzą do:

zmniejszenia naturalnego nawilżenia skóry;

poniesienie pH skóry;

zaburzeń w warstwie lipidowej naskórka.

Zaburzenia układu immunologicznego

Atopowe zapalenie skóry to skórna reakcja alergiczna. Pojawia się, kiedy układ immunologiczny uzna, że obecne na skórze lub wewnątrz organizmu substancje zagrażają alergikowi. Wywoływany jest wtedy stan zapalny, mający na celu usunięcie „szkodliwego” czynnika. U alergików równowaga pomiędzy poszczególnymi składnikami układu immunologicznego jest zachwiana. Działa zbyt dużo limfocytów Th2 i odpowiadających im cytokin, a w niektórych przypadkach pojawia się także zbyt wysoki poziom immunoglobulin (IgE) i eozynocytów. To one są odpowiedzialne za reakcję obronną organizmu w przypadku atopowego zapalenie skóry. Taka reakcja sprawia, że skóra atopowa wygląda jeszcze gorzej, ponieważ jest pozbawiona swojej naturalnej bariery ochronnej. Z drugiej strony, uwarunkowane genetycznie zaburzenia warstwy ochronnej naskórka powodują, że wszelkie możliwe alergeny lub czynniki drażniące z łatwością przenikają w głąb skóry, gdzie łatwiej wywołać reakcję układu immunologicznego i alergiczne zapalenie skóry.

Pielęgnacja atopowego zapalenia skóry

W pielęgnacji skóry atopowej bardzo ważne jest jej systematyczne nawilżanie i natłuszczanie. Można to robić w trakcie kąpieli, do której dodajemy odpowiednie preparaty nawilżające i natłuszczające. Kąpiel osoby z atopią skórną powinna spełniać pewne warunki. Powinna trwać od kilku do kilkunastu minut (średnio 10-15 minut), w zależności od nasilenia stanu zapalnego skóry. Preferowana temperatura wody to 33-34°C. Zalecane jest dodawanie do wody emulsji, płynów, olejów mineralnych i naturalnych o pH 5,5, które – nawilżając i natłuszczając skórę – pomagają dodatkowo kontrolować świąd i pozwalają ograniczyć stosowanie miejscowych preparatów przeciwzapalnych. Podrażnienia skórne łagodzi też kąpiel z dodatkiem krochmalu. Przy atopowym zapaleniu skóry po kąpieli zaleca się delikatne osuszenie skóry miękkim ręcznikiem, bez jej pocierania i następnie (około 5 minut po kąpieli) zastosowanie obojętnych preparatów nawilżająco-natłuszczających (na całą skórę) oraz miejscowych leków przeciwzapalnych w obrębie zmian skórnych. Preparaty przeznaczone do kąpieli leczniczej, zawierające środki przeciwbakteryjne, należy stosować jedynie w sytuacji, gdy dojdzie do nadkażenia bakteryjnego. Nie powinno się korzystać z perfumowanych mydeł, soli kąpielowych i aromatyzowanych produktów kosmetycznych . Do natłuszczania skóry nadają się łagodne kremy, zawierające lanolinę, parafinę, olej lniany, oliwę z oliwek. Ważny jest dobór właściwej odzieży. Powinna być dość luźna, wyprodukowana z delikatnych włókien naturalnych, które nie podrażniają skóry.

Terapie wspomagające w leczeniu atopowego zapalenia skóry

Razem z lekami konwencjonalnymi lekarz może zalecić stosowanie preparatów witaminowo-mineralnych lub innych o charakterze suplementów diety. Niektóre z nich mogą złagodzić stan zapalny i uczucie świądu. Takie właściwości przypisuje się olejowi z wiesiołka, olejom rybnym i olejowi lnianemu. Witamina E zmniejsza wysuszenie skóry i uczucie swędzenia. Cynk przyspiesza gojenie i poprawia pracę układu immunologicznego, potrzebny jest także do przyswajania kwasów tłuszczowych. Wyciąg z pestek winogron, zawierający dużo flawonoidów, powstrzymuje reakcję alergiczną. Warto jednak pamiętać, że preparaty uzupełniające z grupy suplementów diety przynoszą efekty dopiero po dłuższym okresie ich zażywania. Nie należy także przyjmować ich na własną rękę bez uzgodnienia z lekarzem.

Pielęgnacja skóry łojotokowej

0
Pielęgnacja skóry łojotokowej

Łojotokowe zapalenie skóry – okres dojrzewania

Przed okresem pokwitania łojotokowe zapalenie skóry niemal nie występuje. Za to jeśli już się pojawi, potrafi sprawiać naprawdę wiele kłopotów. W okresie dojrzewania gwałtownie rośnie aktywność gruczołów łojowych skóry. Produkcja sebum (tłuszczu, stanowiącego składnik płaszcza lipidowego skóry) osiąga wtedy swój szczyt. Jest go tak dużo, że skóra zaczyna reagować podrażnieniem: nadmiernie złuszcza się naskórek, a włosy – jeśli problem dotyczy owłosionej części ciała – przerzedzają się. Jest to spowodowane jednak nie tylko samym wzrostem ilości łoju, ale też jego składem. W okresie, gdy ciało gwałtownie się zmienia pod wpływem hormonów, zmienia się też skład produkowanego sebum – rośnie w nim zawartość trójglicerydów, a maleje ilość kwasów tłuszczowych i estrów. Im człowiek bardziej dojrzały, tym problemy z łojotokowym zapaleniem skóry są rzadsze, choć są w dalszym ciągu typowe dla młodych dorosłych, a nawet mogą się zdarzać osobom po pięćdziesiątce. Częściej też nękają mężczyzn, niż kobiety, co jest związane z działaniem męskiego hormonu, testosteronu.

Objawy łojotokowego zapalenia skóry

Pierwszy etap już znamy: nadmierna produkcja łoju. Skóra staje się błyszcząca, sprawia wrażenie nieświeżej. Ale to na razie tylko przetłuszczająca się cera. Jednak czasem w okolicach, gdzie znajdują się liczne gruczoły łojowe, mogą się pojawiać plamy rumieniowe o nieregularnym kształcie, na których widoczne są fragmenty złuszczającego się naskórka, zabarwione przez nagromadzony w warstwie rogowej łój na żółtawy kolor. Wygląda to bardzo nieestetycznie. Gdy stan zapalny jest nasilony – a zdarza się to zwłaszcza w fałdach skórnych, w których utrudniony jest dostęp świeżego powietrza i jego swobodna cyrkulacja – mogą się pojawiać czerwone zmiany wysiękowe. Zmianom może towarzyszyć świąd, czasem wrażenie, że skóra piecze. Nie są to dolegliwości, które męczą chorego stale, a raczej pojawiają się w zależności od okoliczności, np. podczas upałów lub w okresach intensywnego pocenia się będą się nasilać. Obszarami najczęściej zajętymi przez łojotokowe zapalenie skóry są te części ciała, które zostały przez naturę wyposażone w licznie występujące gruczoły łojowe. Na twarzy będą to fałdy nosowo-policzkowe, okolice brwi, zagłębienie brody, środek czoła, czasem także policzki i górna warga. Podatna na tę dolegliwość jest także owłosiona skóra głowy, okolice zauszne oraz granica pomiędzy częścią owłosioną, a nieowłosioną. Na ciele łojotokowe zapalenie skóry pojawia się najczęściej na plecach, na klatce piersiowej oraz udach.

Leczenie łojotokowego zapalenie skóry

skóraŁojotok skóry twarzy jest schorzeniem wymagającym. Pojawienie się takich zmian na twarzy zwiększa prawdopodobieństwo rozprzestrzenienia się ich na całe ciało, dlatego tak ważna jest pielęgnacja – regularna, delikatna i wszechstronna. Przede wszystkim leczenie łojotoku twarzy warto rozpocząć od poznania osobistych przyczyn choroby. Warto wyregulować czynniki, które mogły zaważyć na wyglądzie cery w naszym wypadku. Bez względu na poziom witamin i minerałów dobrze jest zmienić swój sposób żywienia – cera tłusta dobrze zareaguje na witaminy A, B, C i E a także cynk. Kompleks witamin i składników sprzyjających skórze zawierają olejki, np. jojoba, które w naturalny sposób regulują produkcję łoju. W miejscowym leczeniu wyprysków stosuje się maści przeciwgrzybiczne jak Hascofungin. W poprawie kondycji skóry duże znaczenie ma cynk, dlatego zaleca się mycie skóry mydłem zawierającym 2% pirytionu cynku każdego dnia. Łuszczącą się skórę można zmiękczyć poprzez jej dokładne zmoczenie przed myciem, nałożenie środka nawilżającego po kąpieli, użycie kremu smołowego i pozostawienie go na skórze przez kilka godzin przed spłukaniem lub zastosowanie kremu zawierającego kwas salicylowy i siarkę. Cerę łojotokową dobrze wysuszają zioła. Tonik ziołowy do cery tłustej delikatnie wysuszy skórę. Jeżeli stan zapalny rozszerza się, to polecane są kąpiele ziołowe, np. z szałwii, rumianku, dziurawca, oregano (posiada działanie przeciwgrzybiczne). Stan cery tłustej pogarszają cukry i używki, dlatego najlepiej jest powstrzymywać się od jedzenia słodyczy, zakwaszania organizmu węglowodanami i zanieczyszczania go papierosami i alkoholem. Główną metodą leczenia łojotoku jest zapanowanie nad produkcją sebum wydzielanego przez gruczoły łojowe. Dlatego należy leczyć łojotok skóry twarzy, ale z umiarem. Dobrze jest nie podrażniać skóry i wszystkie kuracje stosować ostrożnie obserwując długofalowe reakcje naszej cery. Wbrew pozorom skóra tłusta może okazać się wysuszona, dlatego podstawą pielęgnacji powinien być krem nawilżający. Nawilżenie a natłuszczenie skóry to dwie różne cechy, których nie należy ze sobą mylić. Poprawę wyglądu skóry tłustej, przywrócenie świeżego, zdrowego wyglądu, zmniejszenie rozszerzonych porów, ograniczenie świecenia skóry, wygładzenie, likwidację zmian zaskórnikowych można uzyskać poprzez odpowiednią, systematyczną codzienną pielęgnację skóry, regularne zastosowanie zabiegów ograniczających czynność gruczołów łojowych, odblokowujących ujścia gruczołów łojowych, zmniejszających grubość warstwy rogowej naskórka, poprawę unaczynienia skóry, oraz terapii przywracających równowagę wodną (nawilżających) skóry w przypadku jej odwodnienia i wysuszenia.

Orgazm – co to jest i jakie są przyczyny jego braku

0

Chwilę przed orgazmem kochający się ludzie odczuwają, że zalewa ich zniewalająca fala rozkoszy. Niektórzy określają tę chwilę jako moment eksplozji. Wciąż jednak nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje i dlaczego nasze organizmy tak właśnie reagują. A co się dzieje? Zwykle ustaje oddech, serce wyrywa się z piersi, na chwilę przestajemy widzieć, słyszeć, reagować na zapachy. Zanim z ciała nie odpłynie ogromna fala ciepła, tracimy kontakt z rzeczywistością. Po szczytowaniu kobieta czuje się niezwykle odprężona. Jest wiele kobiet, dla których niemal wszystkie zbliżenia kończą się osiągnięciem satysfakcji. Ale jest również sporo takich pań, które wciąż jedynie myślą o radosnym przeżywaniu stosunku płciowego. Tym pragniemy podpowiedzieć, co mogą zrobić, by ich marzenia stały się realne.

Orgazm wyuczony i wrodzony

Nie ma obowiązującej definicji orgazmu, bo każdy z nas określa go inaczej. Większość twierdzi, że to kulminacyjne stadium podniecenia, które łączy się z fizycznymi i psychicznymi doznaniami. U mężczyzn kończy się zwykle wytryskiem, a u kobiet pulsowaniem lub skurczami pochwy. Bywa, że mruczymy lub głośno wyrażamy zadowolenie. Każdy reaguje inaczej. U kobiet orgazm jest zjawiskiem wyuczonym i najczęściej rozwija się po dwóch latach od rozpoczęcia współżycia. W przypadku 90 proc. mężczyzn wyzwolenie orgazmu jest fizjologiczną reakcją na pobudzenie członka. Oznacza to, że orgazm u panów jest, jak to określają seksuolodzy, fenomenem wrodzonym. Niemniej unikanie rutyny w życiu seksualnym sprzyja osiąganiu coraz intensywniejszych doznań fizycznych i psychicznych.

Jak wygląda orgazm u kobiet?

Aby kobieta osiągnęła orgazm, konieczne jest nieprzerwane drażnienie jej narządów płciowych. Jeżeli stymulacja zostanie przerwana, nawet w chwili najwyższego podniecenia, orgazm nie nadejdzie. Gdy mężczyzna dotyka szczególnie wrażliwych miejsc na ciele kobiety, a jej sprawia to przyjemność, nabrzmiewają jej piersi, powiększa się i wilgotnieje łechtaczka. To znak, że zbliża się do pierwszej fazy orgazmu – podniecenie osiąga pewien stały poziom. Pod wpływem stymulacji narządów płciowych łechtaczka nadal nabrzmiewa, w pochwie wydziela się więcej śluzu, na ciele może pojawić się tzw. rumieniec seksualny. Za chwilę mięśnie pochwy skurczą się gwałtownie, łechtaczka osiągnie wzwód, a macica uniesie się do góry. Jeśli podniecenie nie minie i pieszczoty nie ustaną, kobieta będzie szczytowała. W jej ciele zajdą charakterystyczne fizjologiczne zmiany: mięśnie pochwy i odbytnicy zaczną rytmicznie pulsować, sutki się naprężą i powiększą, a otoczki piersi ściemnieją i staną się bardziej wyraziste.

Jak wygląda orgazm u mężczyzn?

orgazmMężczyznę pobudza sam widok ciała partnerki lub jej dotyk. Penis sztywnieje, unosi się nad kość łonową, napletek odsłania żołądź, która powiększa się i ciemnieje. Następuje erekcja. W zależności od pobudzania może utrzymywać się długo na tym samym poziomie lub zmniejszać się i zwiększać. Na klatce piersiowej i w dole brzucha zwykle pojawia się rumieniec, który stopniowo obejmuje szyję i twarz. Dochodzi do wytrysku. Wypływ spermy sprawia, że cewka moczowa i zwieracze odbytu kurczą się rytmicznie. Po szczytowaniu członek wiotczeje, mężczyznę ogarnia senność. Niebawem jednak może być gotów do kolejnego aktu, choć wydarzenia rzadko mają tak idealny przebieg.

Przyczyny braku orgazmu

Mężczyźni rzadko skarżą się na brak orgazmu. Jeśli taki problem się pojawia, zwykle jest skutkiem poważnej choroby ogólnoustrojowej lub wad budowy narządów płciowych. W przypadku kobiet lista powodów nieosiągania orgazmu jest długa. U pań zdrowych w okresie rozrodczym występuje zjawisko nazywane libido owulacyjne. Fizjologicznie to czas owulacji, kiedy organizm jest nastawiony na zapłodnienie. Bywa, że kobieta tylko wtedy chce się kochać i przeżyć orgazm. W innych dniach cyklu seks w ogóle jej nie interesuje. Podobny brak zainteresowania seksem mogą okazywać panie w okresie menopauzy, kiedy spada poziom żeńskich hormonów, czyli estrogenów i progestagenu. Powodem bywają też niedostatki hormonalne spowodowane schorzeniami, jak np. nadczynność czy niedoczynność tarczycy. Kolejną przyczyną jest ból odczuwany w czasie zbliżenia spowodowany suchością pochwy, wadami budowy, przebytymi operacjami. Wtedy pomocy należy szukać u ginekologa. Ogromny wpływ na przeżywanie zbliżenia mają zażywane leki. W tej grupie znajdują się środki psychotropowe czy uspokajające psychikę oraz nasenne (także te sprzedawane bez recepty). Kolejną są preparaty przyjmowane przy schorzeniach onkologicznych, nadciśnieniu czy innych formach zaburzeń układu krążenia. Wśród chorób, które nie pozwalają osiągać satysfakcji ze współżycia, wymienia się cukrzycę, nieleczone nadciśnienie tętnicze, stwardnienie rozsiane, wszystkie postacie depresji, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, schorzenia obarczone bólami oraz różnego rodzaju stany zapalne, z którymi zmaga się nasz organizm.

Migrena miesiączkowa – jak z nią walczyć

0

Migrena miesiączkowa (migrena menstruacyjna) to bóle głowy spowodowane miesiączką. Pojawiają się u kobiet, które mają aktualnie okres i skłonność do migreny. Bóle głowy są pulsujące i zlokalizowane wokół skroni. Migrena menstruacyjna jest nowym pojęciem o którym warto pamiętać w przypadku nawracających bólów głowy u kobiet w wieku rozrodczym.

Migrena miesiączkowa to pojawiający się przed miesiączką lub w trakcie menstruacji napadowy ból głowy o charakterze pulsującym, często odczuwany tylko z jednej strony, któremu towarzyszą objawy takie jak: światłowstręt, czasem również nudności i wymioty. Jak łagodzić jej skutki? Migrena miesiączkowa zaliczana jest do migren bez aury. To znaczy, że bólowi głowy nie towarzyszą zaburzenia widzenia (np. błyski, mroczki przed oczami, niedowidzenie) lub inne symptomy (m.in. mrowienie ciała, jednostronny niedowład, dzwonienie w uszach, zaburzenia koncentracji), które towarzyszą klasycznej migrenie z aurą. By stwierdzić, czy rzeczywiście mamy do czynienia z migreną miesiączkową jej objawy powinny się powtórzyć przynajmniej dwa lub trzy cykle miesiączkowe pod rząd. Warto przy tym pamiętać, że ból głowy może wystąpić już na dzień albo dwa przed okresem, ale równie często pojawia się dopiero w trakcie krwawienia i może trwać nawet trzy dni po jego zakończeniu.

Migrena miesiączkowa: zmiana stężenia hormonów

Migrena miesiączkowa Do tej pory lekarzom nie udało się ustalić jednoznacznej przyczyny występowania migreny miesiączkowej. Najprawdopodobniej ma ona związek z hormonami żeńskimi – estrogenami. Produkowane są one przez jajniki i oprócz tego, że regulują cykl miesiączkowy, przygotowując organizm do ewentualnej ciąży, to spełniają też wiele innych funkcji, m.in. zwiększają krzepliwość krwi, zapobiegają rozwojowi osteoporozy, wpływają na prawidłowy poziom tzw. dobrego cholesterolu, a obniżają tzw. zły cholesterol. Jednym z pierwszych objawów nieprawidłowego stężenia hormonów żeńskich w organizmie są zaburzenia miesiączkowania. Trzeba przy tym pamiętać, że w ciągu całego cyklu miesiączkowego stężenie estrogenów raz wzrasta, raz maleje, przy czym zarówno ich niedobór jak i nadmiar może prowadzić do wielu dolegliwości, m.in. uderzeń gorąca, zmniejszonego libido, większego zagrożenia chorobą zakrzepową, złego samopoczucia. Uważa się, że to właśnie zbyt gwałtowny spadek stężenia estrogenów (zmienia się aktywność neuronów, dochodzi do zmniejszenia przepływu mózgowego), prowadzi w rezultacie do migreny miesiączkowej.

Przyczyny migreny menstruacyjnej

Istnieje kilka hipotez dotyczących możliwych mechanizmów wywoływania migreny. Jedna z nich mówi, że przyczyną ataków migreny okołomenstruacyjnej jest okresowy spadek stężenia naturalnych estrogenów w organizmie kobiety. Estrogeny modulują pobudliwość neuronów w mózgu. Wysokie ich stężenie hamuje nadmierne wyładowania w obrębie komórek nerwowych. U kobiet predysponowanych, spadek stężenia estrogenów, powoduje brak wyciszania aktywności neuronów, co skutkuje ich pobudzeniem, a tym samy silnymi bólami głowy.

Migrena miesiączkowa: leczenie

Objawy migreny występującej w okresie menstruacji są niekiedy tak silne, że mogą skutecznie wyłączyć kobietę z codziennej aktywności. Ból głowy, podobnie jak w przypadku klasycznej migreny, może trwać od czterech do 72 godzin, czasem nawet dłużej. Jego intensywność, w tym pulsujący charakter, nadwrażliwość na światło, czasem też na dźwięk, nudności, wymioty sprawiają, że pacjentki często szukają ratunku w środkach farmakologicznych, licząc na to, że złagodzą one dokuczliwe objawy, uniemożliwiające często normalne funkcjonowanie. Lekarze najczęściej zalecają leki przeciwbólowe (bez recepty lub silniejsze – na receptę), niesteroidowe leki przeciwzapalne oraz leki przeciwmigrenowe z grupy tryptanów, które najlepiej podać, zanim ból głowy przybierze na sile. Ponieważ migrena miesiączkowa powtarza się cyklicznie trzeba też uwzględnić odpowiednie dawki leków, by zniwelować ich ewentualne skutki uboczne. Warto omówić też z ginekologiem stosowanie doustnej antykoncepcji hormonalnej, która może prowadzić do zmniejszenia dolegliwości związanych z migreną miesiączkową. I w tym wypadku należy jednak wziąć pod uwagę ewentualne skutki uboczne takiej terapii.

Domowe sposoby na migrenę miesiączkową

W przypadku migreny miesiączkowej, w przeciwieństwie do innych jej rodzajów, łatwiej przewidzieć, kiedy wystąpi. Dlatego można spróbować domowych sposobów radzenia sobie z tą dolegliwością. Pozytywne rezultaty, gdy tylko pojawiają się pierwsze symptomy migreny, daje wcieranie olejku miętowego w okolice czoła i skroni, moczenie przez kwadrans nóg w gorącej wodzie (na koniec na chwilę włóż je do zimnej wody) lub ogrzanie stóp termoforem. Ulgę przyniesie delikatny masaż okolicy karku i ramion, a w przypadku mdłości lub wymiotów dobrze jest pić małymi łykami herbatę z dodatkiem imbiru.

Jak zapobiegać migrenie miesiączkowej?

W przypadkach, gdy leczenie ostrych ataków migreny menstruacyjnej jest nieskuteczne, napady silnie upośledzają aktywność pacjenta. Część z nich stosuje profilaktycznie leki w okresie miesiączki bądź jako ciągłą terapię. Każda z tych metod ma określone zalety. Krótkoterminowa terapia minimalizuje efekty uboczne, jednak jej skuteczność jest mniejsza. Z kolei ciągłe podawanie leków wiąże się z większą ilością powikłań, niemniej efektywność jej jest większa. Wybór terapii uzależniony jest od wieku pacjentki, towarzyszących chorób, planów prokreacyjnych. Niejednokrotnie poszukiwania skutecznej metody leczniczej są długotrwałe. Piśmiennictwo podaje szeroki zakres możliwych leków do zastosowania m.in. doustną antykoncepcję hormonalną, niesteroidowe leki przeciwzapalne, hormonalną terapię zastępczą, analogi gonadoliberyny. W przypadku profilaktyki okołomenstruacjynej można zastosować niesteroidowe leki przeciwzapalne (skuteczne szczególnie w przypadkach zaburzeń miesiączkowania o typie obfitych i przedłużających się krwawień oraz bolesnych miesiączek upośledzających aktywność życiową), suplementację estrogenów w ustalonej dawce – maksymalnie do 7 dnia cyklu, czyli do chwili wzrostu stężenia naturalnych estrogenów wytwarzanych w organizmie. Ponadto możliwe jest także podawanie tryptanów, których skuteczność jest szczególnie doceniana w profilaktyce krótkoterminowej – bardziej od niesteroidowych leków przeciwzapalnych czy suplementacji estrogenowej. Spośród metod ciągłych możemy wybrać doustną antykoncepcję hormonalną. U kobiet z atakami migreny, które podejrzewane są o powstawanie w związku ze spadkiem stężenia estrogenów w okresie okołomenstruacyjnym, proponuje się ciągłą terapię bez przerwy estrogenowej. Ważne jest by pamiętać, że doustną antykoncepcję hormonalną można stosować jedynie u kobiet z migreną bez aury. Przyjmowanie preparatów estrogenowo-progesteronowych w przypadku aury może grozić udarem niedokrwiennym mózgu. Ponadto możliwe jest podawanie analogów gonadoliberyny – hormonu podwzgórzowego, który reguluje wydzielanie hormonów przysadkowych, wpływających na wydzielanie estrogenów i progesteronu. Z powodu licznych działań niepożądanych jest bardzo rzadko stosowany. Za najpoważniejsze skutki uboczne uważa się zmniejszanie gęstości mineralnej kości.

Dziedziczenie genów – jaki wpływ na wygląd dziecka mają geny rodziców

0
geny

Kwestia dziedziczenia jest przesądzona od momentu, gdy komórka jajowa połączyła się z plemnikiem. W chwili poczęcia zostają ściśle określone m.in. płeć, wzrost, wygląd, temperament twojego dziecka, a nawet podatność na choroby. Zanim to, co zostało zapisane w genach, przestanie być tajemnicą, próbujemy uchylić jej rąbka wspólnie z prof. Tadeuszem Mazurczakiem, genetykiem klinicznym z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.

23 pary chromosomów

To, w jaki sposób geny są przekazywane z pokolenia na pokolenie interesowało ludzi od dawna. Pierwszym człowiekiem, który dokonał znaczącego odkrycia w tej dziedzinie był czeski przyrodnik, Grzegorz Mendel. Udało mu się ustalić, że geny da się podzielić na recesywne i dominujące. To dzięki jego pracy wiemy, jak działa dziedziczenie płci, że kobieta ma dwa chromosomy X, a mężczyzna – jeden chromosom X i jeden Y. I że to właśnie chromosom Y odpowiada za płeć męską. Mendel stworzył także prawo niezależnego dziedziczenia się cech (gdy łączą się ze sobą organizmy różniące się więcej, niż jedna cechą, każda z cech dziedziczy się niezależnie). Za materiał genetyczny Twojego dziecka odpowiedzialnych jest 46 chromosomów. W chwili zapłodnienia, 23 chromosomy zawarte w komórce jajowej kobiety i 23 chromosomy zawarte w spermie łączą się ze sobą za pomocą cieniutkich włókien zwanych centrosomami. Mimo, że kobieta nawet nie spodziewa się, że jest w ciąży zygota znajdująca się w jej brzuchu ma już „zaprogramowaną” płeć, kolor oczu, włosów, temperament, a nawet ciśnienie krwi.

Cechy dominujące, czy recesywne?

Dziedziczenie genówWszystkie informacje „zapisywane” są w 23 parach chromosomów. W każdej parze, jeden chromosom pochodzi od mamy i jeden od taty dziecka. Jednakże, potomek nigdy nie jest, po prostu, w połowie podobny do jednego rodzica i w połowie do drugiego. Dzieje się tak dlatego, że geny odpowiadające za wygląd mogą występować w różnych wariantach. Mogą to być geny dominujące, albo recesywne. Gdy spotkają się gen dominujący, czyli silniejszy, na przykład, odpowiedzialny za kręcone włosy, z genem recesywnym, czyli słabszym, odpowiedzialnym, powiedzmy, za włosy proste, to najprawdopodobniej dziecko będzie miało loczki. Najprawdopodobniej, ale nie na pewno. Zdarza się też, że dziecko może być bardziej podobne do dziadków, a to w wyniku wymiany materiału genetycznego podczas podziału komórek. Niektóre cechy, tak dotyczące wyglądu, jak i osobowości, są cechami recesywnymi, które mogą być maskowane dominującymi genami od drugiego z rodziców i jego przodków. Wygląda to tak: dana cecha (przekazana w genach przez ojca, czyli dziadka dziecka) nie ujawniła się u taty, bo była zdominowana przez geny, które odziedziczył od swojej matki, czyli babci dziecka. Dziecko otrzymało pulę genów od taty, a w niej znajdują się też geny dziadka. Jednak, w połączeniu z recesywnymi genami od mamy, u malucha „do głosu” dochodzą, ukryte wcześniej, cechy dziadka.

Płeć dziecka

O płci dziecka decyduje zapładniający komórkę jajową plemnik. Kobieca komórka jajowa zawsze ma chromosomy X, plemniki zaś X i Y. Jeśli w momencie zapłodnienia połączą się chromosomy X i Y, to powstanie chłopiec, jeśli X i X, to dziewczynka. Chcąc dowiedzieć się, po kim dziecko odziedziczy płeć, skorzystaj z naszego kalkulatora płci dziecka.

Kolor włosów

Bywa, że choć rodzice mają ciemne włosy, a gen barwy ciemnej jest dominujący, to dziecko będzie miało włosy jasne. I wcale nie oznacza to rzekomej zdrady! Bowiem każde z rodziców mogło mieć jasnowłosego przodka, są więc nosicielami recesywnego genu jasnych włosów, a w takim przypadku istnieje 25% szans, że w chwili zapłodnienia połączą się te dwa geny recesywne i potomek będzie blondynem. Pamiętaj jednak, że gdyby jedno z rodziców miało dwa geny dominujące odpowiedzialne za ciemne włosy, wszystkie ich dzieci miałyby ciemne włosy. A jeśli rodzice byliby blondynami, nigdy nie urodziłoby się dziecko z ciemnymi włosami. Kolor blond powstaje bowiem na skutek połączenia dwóch genów recesywnych. Zatem, w takim przypadku u obojga rodziców nie ma genu dominującego odpowiedzialnego za włosy ciemne.

Kolor oczu

Analogicznie jest z kolorem włosów. Za ich ciemną barwę odpowiada gen dominujący. I znowu, podobnie jak w przypadku koloru włosów, rodzice mogą mieć brązowe oczy, ale istnieje 25% szans, że ich potomek będzie miał oczy błękitne. Wynika to z tego, że każde z rodziców, mając niebieskookich przodków, może mieć recesywny gen odpowiedzialny za jasną tęczówkę oka. Gdy połączą się te dwa geny, dziecko będzie miało niebieskie oczy. Jednakże, jeśli jedno z rodziców ma dwa geny dominujące odpowiedzialne za ciemne oczy, jego potomek nigdy nie będzie miał jasnych oczu. Chcąc dowiedzieć się, po kim dziecko odziedziczy koloru oczu, skorzystaj z naszego kalkulatora koloru oczu.

Inteligencja

Około 20 tysięcy genów bierze udział w formowaniu mózgu. Iloraz inteligencji, zdolności plastyczne, czy łatwość nauki języków obcych mają podłoże genetyczne. Wpływ na IQ mają również wychowanie i środowisko w jakim dziecko dorasta, ale mimo wszystko, dużą rolę odgrywają geny. W 1997 roku w Stanach Zjednoczonych zbadano kilkaset dzieci o bardzo wysokim IQ – wyższym bądź równym 160 punktów. Okazało się, że zdecydowana większość z nich miała gen IGF2R – tzw. gen inteligencji. Aby zbadać wpływ środowiska na inteligencję, obserwacji poddano także bliźnięta jednojajowe, które zaraz po urodzeniu zostały oddane do adopcji i wychowywały się w skrajnie różnych warunkach. U bliźniaków dorastających razem w 86% wyniki testu były niemalże identyczne. U wieloraczków wychowujących się oddzielnie zbieżność zaobserwowano u 76% badanego rodzeństwa. Zatem rola genów w wysokości IQ jest pewna.

Przyczyny bólu piersi – jak sobie radzić z tą dolegliwością

0

Ból piersi, czyli mastalgia, jest objawem, który zazwyczaj wzbudza niepokój kobiet i jest częstym powodem wizyty u lekarza ginekologa. Tymczasem, w większości przypadków nie jest związany z poważną chorobą. Szacuje się, że dolegliwości bólowe piersi dotyczą prawie 70% kobiet w wieku rozrodczym. U większości ból ma charakter dyskomfortu, pojawia się cyklicznie w związku z cyklem miesiączkowym. Zaledwie 10% kobiet odczuwa średnio lub silnie nasilone dolegliwości bólowe przez kilka dni w miesiącu. Jak wspomniano, mastalgia może mieć charakter cykliczny, ale także może pojawiać się bez związku z cyklem miesiączkowym. Wyróżnia się także dolegliwości bólowe piersi, które są spowodowane innymi przyczynami.

Przyczyny bólu piersi

Ból piersi najczęściej jest konsekwencją zmian lub zaburzeń hormonalnych. U kobiet w wieku rozrodczym zazwyczaj pojawia się przed miesiączką, a zanika po rozpoczęciu krwawienia miesiączkowego. Ma to związek z gromadzeniem się wody w tkance piersi, spowodowanym działaniem progesteronu – hormonu, który dominuje w drugiej połowie cyklu miesiączkowego. Obrzmienie piersi ma szczególne znaczenie w przypadku zmian zwyrodnieniowych tkanki piersi, czyli w tzw. mastopatii. Mastopatia jest dość częstym, łagodnym schorzeniem piersi, którego przyczyny nie są do końca poznane. W piersiach powstają torbiele, czyli pęcherzyki wypełnione płynem, może dochodzić do włóknienia tkanki, z której zbudowany jest sutek. Piersi nie są jednorodne w dotyku, mogą być w nich wyczuwalne zgrubienia, guzki, zazwyczaj bolesne, przesuwalne w stosunku do podłoża. Czynnikiem ryzyka rozwoju mastopatii jest także nieodpowiedni styl życia, palenie tytoniu oraz dieta wysokotłuszczowa. Dolegliwości bólowe piersi u wielu kobiet mają związek z noszeniem źle dopasowanej bielizny. Zbyt obcisły stanik powoduje ucisk na receptory bólowe występujące w tkance piersi. Mastalgia może być także konsekwencją zbyt luźnego stanika, źle podtrzymującego piersi. Ból piersi może dotyczyć również kobiet w okresie menopauzy, co ma związek z naturalnym starzeniem się tkanki piersi, zanikiem tkanki gruczołowej a także zmianami hormonalnymi spowodowanymi wygasaniem funkcji hormonalnej jajników. U kobiet karmiących piersią, ból jest często sygnałem zastoju pokarmu i rozpoczynającego się stanu zapalnego. Zazwyczaj towarzyszy mu obrzmienie lub zaczerwienienie piersi. Ból piersi może być także związany z różnego rodzaju zmianami w piersiach (guzy, torbiele). Rzadko bywa objawem wczesnego nowotworu, aczkolwiek jest częstą dolegliwością u kobiet z bardzo zaawansowaną postacią raka, zazwyczaj naciekającego ścianę klatki piersiowej lub skórę. Należy także wspomnieć o dolegliwościach, które nie są związane z tkanką piersi. Jest to ból, który może wynikać z podrażnienia nerwów międzyżebrowych, z powodu zmian zwyrodnieniowych w kręgosłupie piersiowym. Jest to tzw. nerwoból.

Diagnostyka bólu piersi

Przyczyny bólu piersi Jak już wspomniano, ból piersi jest częstą przyczyną konsultacji u lekarza ginekologa. Zazwyczaj rozpoznanie opiera się na badaniu palpacyjnym piersi w celu określenia, czy nie ma w nich niepokojących zmian, a także zebraniu przez lekarza wywiadu dotyczącego charakteru dolegliwości, ich częstości, związku z cyklem miesiączkowym. W przypadku wątpliwości ginekolog może zlecić badania obrazowe, jak USG piersi lub mammografia. Badania hormonalne zazwyczaj wykonuje się w przypadku towarzyszących zaburzeń miesiączkowania lub nieprawidłowości w badaniu ginekologicznym.

Leczenie bólu piersi

Leczenie dolegliwości bólowych piersi obejmuje postępowanie farmakologiczne, jak i niefarmakologiczne. W leczeniu mastalgii można wykorzystać wiele gotowych preparatów, dostępnych bez recepty w aptece, zawierających olejek z wiesiołka lekarskiego, soję lub wyciąg z tzw. pieprzu mnisiego (Vitex agnus castus), a także witaminy E, B1 oraz B6. Kuracja tymi preparatami powinna trwać co najmniej 3 miesiące do uzyskania efektów w postaci zmniejszenia dolegliwości bólowych piersi. Istotne jest także unikanie stresów, ograniczenie palenia tytoniu oraz spożywania mocnej kawy i herbaty. Wskazany jest odpowiednio dozowany wysiłek fizyczny oraz noszenie właściwie dobranego stanika. Szczególne znaczenie ma noszenie stanika sportowego podczas uprawiania sportu. Panie obdarzone dużymi piersiami powinny także rozważyć noszenie stanika podczas snu. Leczenie hormonalne stosuje się w uzasadnionych sytuacjach, szczególnie jeśli dolegliwościom bólowym towarzyszą ewidentne zaburzenia hormonalne, czyli np. nieregularne, zbyt skąpe lub zbyt obfite miesiączki. Leczenie opiera się przede wszystkim na zahamowaniu niekorzystnego działania żeńskich hormonów płciowych (głównie estrogenów) na tkankę piersi. Najczęściej stosuje się tabletki antykoncepcyjne, które wpływają na przysadkę mózgową – hamują wytwarzanie hormonów uwalniających (FSH i LH), co wpływa na obniżenie stężenia estrogenów we krwi. Inną opcją jest leczenie hormonami z grupy progesteronu (tzw. gestageny). Preparaty te można stosować doustnie, ale także miejscowo, np. w postaci żelu na skórę piersi.

Papryczka chili – właściwości zdrowotne

0
Papryczka chili

Już dawno obalono mit, jakoby papryczka chili miała wywoływać wrzody żołądka i negatywnie wpływać na układ pokarmowy. Okazuje się, że w rzeczywistości ta niepozorna siostra słodkiej papryki nie tylko nie szkodzi, ale może nawet pomóc. Może więc warto przekonać się do jej ostrego smaku i wprowadzić ją do swojej diety?

Papryka chili

Papryka chili to przyjęta powszechnie nazwa, która określa różne odmiany papryki o ostrym smaku. Wszystkie należą do rodziny psiankowatych i służą głównie jako przyprawa, nadająca potrawom pikantnego smaku. Papryka chili znana była już w starożytności i po raz pierwszy zastosowana na Karaibach, a rozpowszechnienie na cały świat zawdzięcza Aztekom. To właśnie oni zapoczątkowali bardzo kontrowersyjne, aczkolwiek do dziś stosowane połączenie ostrego i słodkiego smaku chili z czekoladą. Istnieje wiele odmian ostrej papryczki, ale zwykle na większość mówi się po prostu „chili”.

Papryka chili – odmiany

Papryczka chili Jak już wcześniej wspominaliśmy, dostępnych jest wiele rodzajów ostrych papryczek. Jedną z bardziej popularnych odmian chili jest pepperoni – podłużna, ostra i lekko słodkawa, dobrze znana jako dodatek do pizzy czy innych dań. Kolejną popularną odmianą jest papryczka jalapeno, która odznacza się bardzo ostrym smakiem. Okrągła papryczka, która może przybierać barwę czerwoną, pomarańczową bądź żółtą to habanero – jedna z najostrzejszych odmian. Papryka cayenne, którą większość kojarzy jako suszoną przyprawę nazywaną „pieprzem kajeńskim”, przybiera barwę od zielonej po jasnoczerwoną. Inne odmiany papryczki chili to: aji, Naga Jolokia, malagueta, piri-piri, rocoto, Shotch bonnet, tabasco oraz Trinidad Scorpion Butch T.

Dostarczy składników odżywczych

Prozdrowotne właściwości papryczka chili zawdzięcza swojemu bogatemu składowi. W 100 g tego południowoamerykańskiego warzywa znajdziemy aż 240 proc. dziennego zapotrzebowania naszego organizmu na witaminę C, 39 proc. zapotrzebowania na witaminę B6 oraz 32 proc. na witaminę A. Swój ostry charakter zawdzięcza kapsaicynie, która według licznych badań ma działanie antybakteryjne, antynowotworowe, przeciwbólowe i przeciwcukrzycowe. W papryczce znajdziemy też potas, mangan, magnez i żelazo. Jak dzięki takim składnikom papryczka chili wpływa na nasze zdrowie?

Ochroni twoje serce

Zawarta w papryczce chili kapsaicyna wspomaga ochronę serca dzięki swoim właściwościom obniżającym poziom cholesterolu we krwi. Pomoże też rozpuścić fibryny, które odpowiadają za tworzenie się zakrzepów w naczyniach krwionośnych. Takie właściwości papryczki wyjaśniają, dlaczego w kulturach, w menu których używana jest często i w dużych ilościach, ryzyko wystąpienia ataku serca i udaru mózgu jest znacznie niższe niż w pozostałych częściach świata.

Pomoże spalić tłuszcz i zgubić dodatkowe kilogramy

Także w utracie wagi dzięki papryczce chili pierwsze skrzypce gra kapsaicyna. Oprócz tego, że ochroni twoje serce, jest też termogeniczna, co oznacza, że stymuluje spalanie tłuszczu w organizmie przez przyspieszenie metabolizmu i zwiększenie wytwarzania ciepła. Zrzucenie wagi jest więc na wyciągnięcie ręki każdego z nas, oczywiście o ile dietę paprykową połączymy z odpowiednią aktywnością fizyczną.

Pomoże w walce z rakiem

Według najnowszych badań kapsaicyna, odpowiedzialna za utrzymanie organizmu w dobrej kondycji, może też zabić komórki raka trzustki bez szkody dla pozostałych zdrowych komórek. Udowadniając działanie tej substancji, naukowcy wyjaśnili jednocześnie, dlaczego ludzie żyjący w Meksyku i Indiach, których dieta zaliczana jest do ostrych, mają tendencję do rzadszego zapadania na niektóre rodzaje nowotworów niż ludzie, których dieta jest określana jako mdła.

Zapobiegnie bólom głowy i migrenom

Inne badania pokazały, że spożywanie chili może przynieść ulgę w bólach głowy, migrenach oraz bólach zatok. Znana nam kapsaicyna hamuje neuropeptyd, który jest kluczowym nadajnikiem bólu w naszej głowie. Jeśli więc cierpisz na częste bóle głowy lub migreny, wybierz się do warzywniaka i zakup papryczkę chili.

Nie dopuści do powstania chorób układu pokarmowego

I znowu cudotwórcza kapsaicyna! Prowadzi do wyleczenia chorób zapalnych jelit i zabicie takich bakterii jak Helicobacter pylori, które prowadzą do powstawania wrzodów żołądka. Węgierskie badania pokazały, że chili zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego oraz krwawienie żołądkowe związane z przyjmowaniem leków. Z kolei badania przeprowadzone w Azji dowiodły, że jedzenie chili zmniejsza ryzyko wystąpienia wrzodów nawet o 53 proc. Jak ze wszystkim, tak i z papryczką chili trzeba uważać. Meksykańskie badania potwierdziły, że spożywanie równowartości 9 papryczek jalapeños dziennie podnosi ryzyko raka żołądka. Jeśli jednak wiemy, czym jest umiar, a pikantny smak w potrawach nam nie przeszkadza, to warto dodać tę sproszkowaną przyprawę lub świeże warzywo do każdego posiłku.

Papryka chili – zastosowanie

Papryka chili znajduje szerokie zastosowanie w kuchni jako przyprawa, zarówno świeża, jak i suszona nadając przygotowywanym potrawom ostrego smaku. Jest popularnym dodatkiem do wyrobów cukierniczych, podkreślającym smak słodyczy. Ponadto posiada właściwości lecznicze, zatem może być wykorzystywana jako środek na wiele dolegliwości.

Zaburzenia krzepliwości krwi – przyczyny, objawy, sposób leczenia

0

Zaburzenia krzepnięcia krwi charakteryzują się skłonnością do przedłużających się krwawień samoistnych, np. obfite miesiączki u kobiet, krwawienie z zębów po umyciu lub po zabiegach, np. po zastrzyku. W procesie krzepnięcia krwi biorą udział płytki krwi, czynniki krzepnięcia krwi w osoczu, ściany naczyń krwionośnych. Jeśli pod względem fizjologicznym pojawią się jakiekolwiek nieprawidłowości tych czynników, zatrzymywanie krwawienia może być zaburzone.

Zaburzenia krzepnięcia krwi – definicja

Zaburzenia krzepnięcia krwi to dolegliwość, której charakterystyczną cechą są kłopoty z przedłużającym się samoistnym krwawieniem, np. podczas obfitych miesiączek; po zabiegach czy krwawienie dziąseł po umyciu zębów. Przyczyny powstawania tej dolegliwości są bardzo różne. W procesie krzepnięcia krwi biorą udział:

1. płytki krwi, czyli trombocyty,

2. ściany naczyń krwionośnych,

3. czynniki krzepnięcia krwi w osoczu.

Zaburzenia krzepliwości krwi – przyczyny, objawy, sposób leczeniaWystąpienie fizjologicznych nieprawidłowości w wyżej wymienionych czynnikach sprawia, że zatrzymanie krwawienia może być zaburzone. Oprócz tego pewną rolę w krzepliwości krwi odgrywają inhibitory krzepnięcia, których zadaniem jest hamowanie wykrzepiania wewnątrznaczyniowego krwi. Do prawidłowego działania układu krzepnięcia konieczne jest zachorowanie każdego z elementów. Ponadto wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje krwi: skazy krwotoczne oraz dolegliwości będące skutkiem nadkrzepliwości krwi.

Rodzaje zaburzeń krzepnięcia krwi

Do zaburzeń krzepnięcia krwi zalicza się:

– Skazy krwotoczne, czyli skłonność do nadmiernych, długotrwałych krwawień po każdym skaleczeniu się, wyrwaniu zęba, w czasie planowanych zabiegów chirurgicznych itp. oraz skłonność do tworzenia się krwiaków, sińców i wybroczyn już po najmniejszych urazach (stłuczeniach), a nawet bez uchwytnej przyczyny, niezależnie od mechanizmów ich powstawania.

Skazy krwotoczne dzieli się ogólnie na:

skazy krwotoczne płytkowe, warunkowane zaburzeniem czynności hemostatycznej płytek krwi bądź ich niedoborem,

skazy krwotoczne osoczowe, będące efektem niedoborów osoczowych czynników krzepnięcia krwi,

skazy krwotoczne naczyniowe,

skazy krwotoczne typu mieszanego.

– Skazy zakrzepowo-zatorowe, czyli nadmierną, spontaniczną skłonność do tworzenia się w naczyniach krwionośnych zakrzepów nawet po najmniejszych urazach.

Przyczyny zaburzeń krzepnięcia krwi

Istotą skaz krwotocznych jest wrodzone lub nabyte zaburzenie krzepliwości krwi i w związku z tym zwiększona skłonność do krwawień. Jak wiemy, krew jest tkanką płynną. Jednym z warunków niekrzepnięcia krwi śródnaczyniowo w warunkach fizjologicznych, czyli zachowania równowagi układu hemostazy, jest gładkość wewnętrznej strony ściany naczynia. Sprawność działania dwóch mechanizmów, tj. układu zachowującego płynność krwi w naczyniach krwionośnych oraz układu warunkującego zdolność do krzepnięcia krwi, stanowi jeden z podstawowych warunków bytu i sprawności organizmu.

Objawy zaburzeń krzepnięcia krwi

Typowymi objawami zaburzeń krzepnięcia krwi są: skłonności do przedłużających się krwawień, np. po wyrwaniu zęba, zranieniu, upośledzenie zdolności do tworzenia się skrzepu, powtarzające się krwotoki do jam stawów. W małopłytkowości pierwotnej, oprócz objawów skazy krwotocznej stwierdza się zazwyczaj powiększenie śledziony, zwiększoną liczbę megakarioblastów i megakariocytów w szpiku kostnym oraz wydłużenie czasu krwawienia. Niedobór ten objawia się nie tylko samoistnymi skłonnościami do licznych, zazwyczaj drobnych wybroczyn na skórze i błonach śluzowych, ale także często większymi krwawieniami śródmiąższowymi np. do mięśni, mózgu, krwotokami wewnętrznymi do przewodu pokarmowego lub zewnętrznymi z dróg rodnych kobiety.

Rozpoznanie zaburzeń krzepnięcia krwi

W ustaleniu diagnozy istotną rolę odgrywa wywiad lekarski z pacjentem, na temat przebytych w przeszłości lub istniejących schorzeń oraz przyjmowanych leków. Pacjenci zgłaszający się do lekarza powinni wspomnieć o innych dodatkowych objawach, długości poszczególnych krwawień, częstości tych epizodów oraz opisać stan towarzyszący przed wystąpieniem krwawienia. Po uzyskaniu przez lekarza wszystkich potrzebnych informacji zlecane są dalsze badania mające na celu:

1. badanie agregacji płytek,

2. ustalenie czasu krwawienia, czyli jak szybko pojawia się zamknięcie naczyń krwionośnych (konieczne aby zapobiec krwawieniu),

3. badanie morfologii krwi, czyli określenie ilości czerwonych i białych krwinek w organizmie oraz utraconej przez chorego krwi.

Leczenie zaburzeń krzepnięcia krwi

Leczenie objawowe pacjentów z zaburzeniami krzepnięcia krwi obywa się w szpitalu. Wówczas podaje się im świeżą krew oraz preparaty krwiopochodne, w których znajduje się brakujący czynnik osoczowy (globulina przeciwkrwawiączkowa). Każde wystąpienie krwawienia jest wskazaniem do przewiezienia chorego do szpitala, po wcześniejszym zastosowaniu uciskowego opatrunku oraz unieruchomieniu zajętej okolicy ciała. U chorych ze znaczną utratą krwi z reguły przepisywane są suplementy żelaza (należy pamiętać, że niedobór żelaza w organizmie powoduje niedokrwistość objawiającą się zawrotami głowy oraz osłabieniem). Przed planowanym zabiegiem operacyjnym ważne jest również uzupełnienie globuliny. W pewnej grupie pacjentów może zajść konieczność transfuzji krwi. Wówczas utracona krew zastępowana jest tą uzyskaną od dawcy. Ważne jest, aby dawca miał taką samą grupę krwi jak biorca, aby nie doszło do niepożądanych powikłań. Transfuzja może być przeprowadzona wyłącznie w szpitalu! Inną metodą leczenia może być również transfuzja świeżo mrożonego osocza lub podanie pacjentowi brakującego czynnika krzepnięcia.

Przewlekłe bóle głowy i ich związek z depresją

0

Depresja i ból głowy należą do najczęstszych przyczyn cierpienia psychicznego i fizycznego oraz wykazują między sobą wiele zależności. Autorem pierwszych opisów dolegliwości bólowych w przebiegu depresji był już Hipokrates.

Ból a depresja

Coraz więcej danych wskazuje, że tendencja do jednoczesnego odczuwania i wyrażania depresji oraz bólu może mieć uzasadnienie w częściowo wspólnym dla obu stanów podłożu neurobiologicznym, natomiast środki farmakologiczne stosowane w leczeniu depresji mają w wyraźny komponent działania przeciwbólowego. W obowiązujących obecnie systemach klasyfikacji zaburzeń psychicznych, International Classification of Diseases (ICD-10) oraz amerykańskiej Diagnostic and Statistical Manual (DSM-IV), objawy bólowe nie zostały wymienione jako jeden z objawów epizodu depresji. Jak wynika jednak ze współczesnych badań, ból niezwykle często towarzyszy depresji. Potwierdzają to, opublikowane niedawno wyniki badań nad rozpowszechnieniem objawów przewlekłego bólu i objawów depresji obejmujące około 19 tysięcy osób z pięciu krajów europejskich. Wykazano, że kobiety doświadczające przewlekłego bólu głowy są czterokrotnie bardziej podatne na dużą depresję niż te mające bóle epizodyczne. Prawdopodobieństwo wystąpienia kłopotów ze snem, spadku energii, nudności, zawrotów głowy, było u kobiet z przewlekłym bólem głowy trzykrotnie wyższe. Zależności te były silniejsze w podgrupie pacjentek ze stwierdzoną migreną niż wśród kobiet z bólami głowy o innym charakterze. Wszystkie te objawy somatyczne mogą prowokować lub być manifestacją depresji. Objawy dużej depresji rozpoznaje się u około 57% osób chorujących na migrenę oraz u 51% leczonych z powodu przewlekłego napięciowego bólu głowy. Wymienione zaburzenia występują częściej u kobiet niż u mężczyzn.

Depresja a migrena

Przewlekłe bóle głowy Zależności między depresją a migreną wydają się jednak dwukierunkowe – depresja występuje trzykrotnie częściej u osób chorujących na migrenę, ale ryzyko wystąpienia migreny jest trzykrotnie większe po przebyciu pierwszego epizodu depresji. Wspólne są mechanizmy neuroanatomiczne i neuroprzekaznikowe depresji i bólu. W patogenezie depresji istotne znaczenie przypisuje się zaburzeniom neuroprzekaźnictwa serotoninergicznego (5HT) i noradrenergicznego (NA). Neurony 5HT wywodzą się z jąder szwu mostu, a ich aksony wstępujące tworzą projekcje do licznych struktur mózgu. Projekcje do kory przedczołowej mają znaczenie w regulacji nastroju, projekcje do jąder podstawy kontrolują funkcje ruchowe, a projekcje do układu limbicznego modulują emocje, Neurony NA odgrywają podobną rolę jak neurony 5HT w korze przedczołowej, układzie limbicznym oraz podwzgórzu. Zmniejszenie się aktywności tych szlaków neuronalnych jest prawdopodobnie przyczyną objawów depresji. Zstępujące szlaki 5HT i NA pełnią natomiast rolę w regulacji percepcji bólu poprzez hamowanie przewodzenia w rdzeniu przedłużonym. Przypuszcza się, że obserwowany w depresji niedobór czynnościowy 5HT i/lub NA powoduje napływ wielu impulsów bólowych, które w normalnych warunkach nie dotarłyby do wyższych pięter układu nerwowego. W ostatnich latach okazało się również, że neuropeptydy, takie jak opioidy i substancja P, o których wiadomo od wielu lat, że odgrywają rolę w regulacji mechanizmów związanych z percepcją bólu, mają istotne znaczenie w procesach regulacji nastroju. Opioidy endorfinowe modyfikują funkcje neuronów, m.in. powodują działanie przeciwbólowe. W mechanizmie działania leków przeciwdepresyjnych istotną rolę odgrywa normalizacja czynności wymienionych układów przekaźnikowych oraz struktur mózgowych. Stwierdzono, że leki przeciwdepresyjne o podwójnym mechanizmie działania (działające na układ serotoninergiczny i noradrenergiczny), takie, jak leki trójpierścieniowe i leki nowej generacji (wenlafaksyna, mirtazapina) wykazują silniejsze działanie przeciwdepresyjne oraz szersze spektrum terapeutyczne, obejmujące wpływ na wszystkie objawy depresji, w tym także objawy bólowe. Przeciwbólowe działanie trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych (TLPD) zostało przekonująco udokumentowane licznymi wynikami badań. Z tego powodu zostały one zaliczone do leków uzupełniających drabiny analgetycznej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Kontrolowane badania z użyciem placebo potwierdziły skuteczność trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych (TPD – amitryptylina, imipramina) w leczeniu bólu neuropatycznego, napięciowego bólu głowy oraz migreny. W leczeniu zespołów bólowych znalazły także zastosowanie leki przeciwdepresyjne nowej generacji. W kilku badaniach wykazano przydatność leków z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu serotoniny (SSRI) w leczeniu bólu głowy.

Czy na pewno jest to depresja?

Zanim potwierdzi się diagnozę depresji maskowanej bólami głowy, należy wykluczyć inne częste przyczyny przewlekłego bólu głowy jak chociażby zwyrodnienie stawów kręgosłupa szyjnego. Wiele osób nie chce przyjąć diagnozy depresji za prawdziwą. Łatwiej jest bowiem zaakceptować chorobę organiczną niż psychiczną. Ciągle bowiem w niektórych środowiskach choroby takie jak depresja stanowią tabu i są skrzętnie ukrywane.

  1. Nerwica pęcherza

Już kilka minut po wyjściu z domu odczuwasz silną potrzebę oddania moczu? Jadąc samochodem musisz bardzo często zatrzymywać się w lesie albo szukać przydrożnych toalet? Niewykluczone, że cierpisz na nerwicę pęcherza moczowego – schorzenie, które dopada wielu, nawet młodych, mężczyzn, jak i kobiety. Jak sobie poradzić z tym problemem?

Reakcja na stres

nerwica pęcherza moczowego to coraz powszechniejsze schorzenie nękające współczesnych Polaków. Ze statystyk wynika, że częściej dotyka kobiety, ale nie brakuje też mężczyzn zmagających się z wszechogarniającą potrzebą oddawania moczu, która zazwyczaj bywa reakcją na stres, napięcie czy lęk. U wielu osób wzmaga ją już samo myślenie o tym, że za chwilę pewnie znów będą czuły parcie na pęcherz. Zwykle nie jest on nawet napełniony, dlatego oddajemy niewielką ilość moczu, czemu może towarzyszyć ból albo pieczenie. Czujemy także rozdrażnienie i zdenerwowanie. Niekiedy dolegliwości nasilają się po spożyciu zimnych napojów, przemarznięciu czy stosunku seksualnym. Bardzo często reakcja nerwicowa nie ogranicza się tylko do rozregulowania pęcherza moczowego. Mogą pojawić się także sygnały ze strony układu pokarmowego: nudności, wymioty, biegunka, ewentualnie zaparcia, a także silny ból brzucha, wrażenie ucisku na żołądek, zgaga lub brak apetytu spowodowany uczuciem zacieśnionego przełyku. Znerwicowane osoby skarżą się na problemy z zasypianiem, szybsze bicie serca, drżenie dłoni, mrowienie kończyn, zimne poty i uderzenia gorąca.

Nerwica pęcherza – przyczyny

Przyczyn przewlekłej nerwicy często nie da się zadowalająco wyjaśnić. Dopatrywać się ich można, jak stwierdzono powyżej, w przebytych zapaleniach i operacjach układu moczopłciowego, a głównie w oddziaływaniu hormonów oraz w czynnikach psychonerwowych i częściowo w zaburzeniach życia seksualnego. Wszystko to można rozpatrywać i skutecznie leczyć, tylko biorąc pod uwagę konkretny przypadek. Szczególnie trudno rozpoznać i usunąć nieprawidłowości wynikające z funkcjonowania układu wegetatywnego oraz mające przyczyny w psychice.

Nerwica pęcherza – objawy

Objawy chronicznej nerwicy pęcherza są podobne jak przy zapaleniu, ale stan zapalny nie występuje. Nie można też wskazać innych zmian w organie, które tłumaczyłyby dolegliwości i obraz choroby. Na pierwszym miejscu wśród symptomów stoi nieprzyjemne, częste parcie na mocz, czemu towarzyszy jednak za każdym razem oddawanie tylko niewielkich ilości. Mikcje mogą być związane z pieczeniem i bólem, rzadziej z bólami skurczowymi; czasami w urynie spotyka się krew. Niekiedy dochodzi do niekontrolowanego wypływu drobnych ilości moczu przy kaszlu i śmiechu lub do wycieku kroplami już po oddaniu moczu. Pacjenci są zwykle lekko podnieceni, rozdrażnieni, zdenerwowani. Często dolegliwości nasilają się po spożyciu zimnego napoju, przemarznięciu, wzburzeniu emocjonalnym i stosunku seksualnym.

Co powie lekarz?

Przedłużające się problemy ze zbyt częstym oddawaniem moczu powinny nas skłonić do wizyty u lekarza. Specjalistyczne badania mogą bowiem wykazać inne niż nerwica przyczyny tej uciążliwej dolegliwości, na przykład cukrzycę, niewydolność nerek czy kamień w pęcherzu moczowym. Ciągła potrzeba sikania, słaby strumień moczu, trudności z rozpoczęciem jego oddawania i „kropelkowanie” pod koniec mogą zwiastować powiększenie prostaty albo zwężenie szyi pęcherza lub cewki moczowej. Jeśli badania nie wykazały choroby, warto skonsultować się z lekarzem psychiatrą lub psychologiem, który zdiagnozuje przyczynę problemu i zaleci konkretną terapię. W leczeniu nerwic stosuje się często środki przeciwlękowe i uspokajające. Tego typu preparaty (należące przeważnie do grupy benzodiazepin) blokują przewodzenie impulsów nerwowych, co prowadzi do zmniejszenia uczucia zdenerwowania lub niepokoju. Jednak specyfiki mogą jednocześnie wywoływać też uczucie senności i znacznie potęgować np. działanie wypitego alkoholu. Mimo skuteczności takich leków, nie powinny być one przyjmowane dłużej niż 12 tygodni bez przerwy, ponieważ niekiedy doprowadzają do psychicznego uzależnienia od tych preparatów.

Styl życia do zmiany

Zwykle poza środkami uspakajającymi lekarze zalecają chorym psychoterapię. Pozytywne efekty przynoszą np. masaże, muzykoterapia czy rozmaite techniki relaksacyjne. Na pewno pomoże również zmiana trybu życia. Unikanie stresujących sytuacji i rozmyślania o rzeczach, które wywołują uczucie lęku i niepokoju. Warto spotykać się z życzliwymi ludźmi i dużo odpoczywać, najlepiej aktywnie na świeżym powietrzu – biegając, jeżdżąc na rowerze czy spacerując z kijkami nordic walking. Mężczyźni zmagający się z nerwicą powinni też zmienić dietę. Do jadłospisu warto wprowadzić np. pieczywo, makarony czy płatki wytwarzane z ziaren niepozbawionych zewnętrznej osłonki – otrębów i zarodków. Produkty pełnoziarniste bogate są m.in. w tryptofan, aminokwas wykorzystywany przez organizm do produkcji serotoniny – hormonu, który pozwala na „wyciszenie” układu nerwowego. Warto jeść także owoce, m.in. awokado (bogate źródło kwasu foliowego, bez udziału którego nie wyprodukujemy hormonów szczęścia – serotoniny i noradrenaliny) czy banany – skarbnica witaminy B6, magnezu i potasu, które łagodzą stres i rozluźniają mięśnie). Można też chrupać migdały, dostarczające solidnej dawki witaminy E – jednego z najsilniejszych antyoksydantów i witaminy B2, która odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego.

Stres pozytywny, stres negatywny

0

Każdego dnia spotyka nas wiele różnych stresujących sytuacji. Gdy dla jednych stresem jest pójście do szkoły, pracy, na egzamin czy przesłuchanie w sądzie, innym nie przysparza to problemu. Jest to zatem kwestia indywidualna dla każdego człowieka. Nie ulega jednak wątpliwości, że jedne osoby radzą sobie lepiej ze stresem inne gorzej. Z czasem uczymy się traktować go jako impuls mobilizujący do działania, do wysiłku oraz pokonywania przeszkód (stres pozytywny). Niestety stres może mieć także bardzo negatywny wpływ na nasze funkcjonowanie oraz życie codzienne (prowadzi do problemów z zapamiętywaniem, wysławianiem się, z zasypianiem, do stanów lękowych a nawet zamknięcia w sobie).

Co wywołuje u nas stres i jakie są jego rodzaje?

Stres pozytywnyW chwili obecnej wyróżnia się kilka rodzajów stresu oraz czynników (stresorów, czyli negatywnych bodźców psychicznych i/lub fizycznych) prowadzących do ich powstania czy nasilenia się. U każdego pacjenta widoczne są określone fazy reakcji na stres oraz wyuczone sposoby radzenia sobie z nimi. Stres można podzielić na fizyczny (wszelkie zmiany jakim odpowiada organizm na czynniki uszkadzające i niebezpieczne) oraz psychiczny (wywołany przez różne bodźce i prowadzący do silnego wzrostu napięcia emocjonalnego). Większości z nas stres kojarzy się negatywnie, warto jednak pamiętać o tym, iż wyróżniamy:

dystres, inaczej zły stres, niebezpieczny dla zdrowia oraz życia pacjenta, zwłaszcza przy dużym nasileniu i częstości trwania

eustres, inaczej dobry/ pozytywny stres prowadzący do zadowolenia i satysfakcji bez jakichkolwiek skutków negatywnych

Nie ulega wątpliwości, że każdy z nas podchodzi do sytuacji stresujących w sposób indywidualny. Dla wielu z nas pójście do nowej pracy, egzamin czy ślub wywołuje stres. Podobnie jak zbyt duży hałas, za wysoka temperatura, choroba kogoś z rodziny, trudna sytuacja konfliktowa (w rodzinie czy w gronie przyjaciół). Reakcja na stres to trzy następujące po sobie fazy:

alarmowa (dochodzi do mobilizacji sił organizmu i próby zmierzenia się z sytuacją stresującą),

odporności (próba przystosowania do stresora) oraz

wyczerpania (organizm traci zdolności obronne, na skutek zbyt długotrwałego działania stresora, stan ten jest niebezpieczny dla zdrowia a nawet życia pacjenta).

Każdy z nas wykazuje inną odporność na działanie stresorów, to co dla jednych osób jest stresujące innym pacjentom nie przeszkadza i nie stanowi dla nich zagrożenia. W sytuacji gdy zauważymy, że zbyt emocjonalnie reagujemy na pewne sytuacje w życiu codziennym, powinniśmy spróbować znaleźć jakieś rozwiązanie. Gdy stres będzie zbyt silny i nie będziemy potrafili sobie z nim poradzić domowymi sposobami warto skonsultować się ze specjalistą.

Czym właściwie są dobry i zły stres, jakich na co dzień doświadczamy?

Charakterystyczne dla eustresu jest poczucie mobilizacji do działania; jest to stan lekkiego podniecenia, można też określić go jako tremę. Możemy rozpoznać, że nam towarzyszy, kiedy ważne dla nas zdarzenie wywołuje przede wszystkim podniecenie (a nie strach), kiedy “nie możemy się już doczekać”, kiedy wielokrotnie planujemy w myślach przebieg zdarzenia, wyobrażamy je sobie, mamy nadzieję na pozytywne jego rozwiązanie. Stan eustresu odczuwany krótko jest pozytywnym bodźcem aktywizującym dla organizmu. Inaczej niż dystres, który jest reakcją na sytuację zagrożenia (nie tylko rzeczywistego, ale także zinterpretowanego jako zagrażające, choć obiektywnie wcale nie musi takim być) na frustracje, na przeszkody i udaremnione realizacje celów i zamierzeń. Dystres powoduje aktywizację całego ustroju, powoduje gwałtowne wydzielanie adrenaliny mobilizującej do działania, którego we współczesności zwykle nie mamy okazji zrealizować, przez co wpływa on na pogorszenie stanu naszego zdrowia. Zgodnie z opisanymi powyżej prawami pogarsza też naszą wydajność, funkcjonowanie intelektualne, sprawność. Dystres jest rodzajem stresu paraliżującego, stresu, który udaremnia efektywne zadziałanie. Doświadczamy go, kiedy na myśl o ważnym zdarzeniu ogarnia nas wyłącznie lęk, kiedy mamy poczucie, że nic nie przychodzi nam do głowy (jak na egzaminie, przed wystąpieniem publicznym, rozmową kwalifikacyjną etc), kiedy towarzyszą temu dolegliwości wegetatywne, takie jak tachykardia (palpitacja serca), wymioty, biegunki, wysypki, drżenie rąk, kłopoty ze snem, brak apetytu; kiedy mamy wrażenie, że nierozwiązywalne sprawy piętrzą się, a Ty nie masz siły, by się za nie zabrać. Ze względu na zdrowie, dobre samopoczucie i ogólny dobrostan psychofizyczny, na ile to tylko możliwe warto wystrzegać się dystresu w naszym życiu. Pomocne mogą być tutaj takie strategie jak; nieodkładanie ważnych spaw na potem, konfrontacyjne, asertywne strategie komunikowania się z innymi ludźmi, przestrzeganie czasu na odpoczynek, oraz wysiłek fizyczny, który w naturalny sposób pozwala rozładować gromadzącą się w organizmie adrenalinę, która jest jedną z głównych przyczyn negatywnego stresu.

Jak organizm reaguje na stres?

Wielu ludzi badało i bada stres oraz jego reakcje na funkcjonowanie organizmu jako takiego. Badacze wyróżnili trzy płaszczyzny, w których zmienia się jego zachowanie, gdy jest narażony na stres. Poniżej przykłady reakcji organizmu, które najczęściej towarzyszą, gdy jesteśmy narażeni szczególnie na długotrwały stres (dystres), ale pewne symptomy możesz zaobserwować choćby przed wspomnianymi wystąpieniami publicznymi. Oto one:

1. Wskaźniki fizjologiczne, wśród których najczęstsze to: przyśpieszony puls, szybkie bicie serca, ucisk w gardle, suchość w buzi, wzmożona potliwość, uczucie napięcia (szczególnie mięśni rąk i nóg), sztywność karku, gonitwa myśli.

2. Wskaźniki psychologiczne, do których można przypisać: odczuwanie nieokreślonego lęku, apatia, zachwiane poczucie własnej wartości, rozdrażnienie, wrogość, przygnębienie.

3. Wskaźniki behawioralne, czyli związane ze zmianami w zachowaniu: obniżona wydajność, zaburzenia snu, utrata apetytu lub uczucie ciągłego głodu, nagłe wybuchy gniewu lub płaczu, konfliktowość, tiki nerwowe. Wtedy częściej zdarza nam się nadużywać alkoholu oraz nadmiernie palić.

ZOBACZ TEŻ